Niespodzianki i przemeblowania w garwolińskiej radzie powiatu /AUDIO/

Jeden radny wyłamał się z koalicyjnych ustaleń i zagłosował za odwołaniem przewodniczącego rady powiatu, o co wnioskowali opozycyjni radni. - Nie spodziewałem się tego, myślałem, że jesteśmy grupą, że trzymamy się razem i że te 12 osób jest pewnych... – mówi były już przewodniczący rady Norbert Wilbik. - Zawsze jest jakaś zmiana, jeżeli zmienia się przewodniczący – zaznacza nowy przewodniczący rady Michał Pałyska.

Na wniosek opozycyjnych wobec rządzącego powiatem Prawa i Sprawiedliwości radnych Powiatowego Forum Samorządowego i Polskiego Stronnictwa Ludowego, 18 stycznia zwołano nadzwyczajną sesję powiatowego parlamentu Garwolina. Głównym jej punktem było odwołanie przewodniczącego rady Norberta Wilbika i jednego z wiceprzewodniczących Jacka Woźniaka. Jak nam powiedział przewodniczący klubu radnych PFS Sebastian Kieliszek, przewodniczącym rady powinna być osoba, która winna być łącznikiem między radnymi. - Niestety, od wielu miesięcy, osoba pana przewodniczącego Norberta Wilbika w żaden sposób nie współpracuje z radnymi. Przewodniczący w sposób uwłaczający – w naszej ocenie – prowadzi obrady sesji rady powiatu, ograniczając radnym prawo do swobodnej wypowiedzi, co jest sprzeczne z prawem, z polską konstytucją... – argumentował. Jackowi Woźniakowi /PiS/ wyciągnięto, że podczas sesji 3 grudnia, jako jeden z 3 radnych był przeciwny wnioskowi o przywrócenie punktów „zapytania i interpelacje” i „sprawy różne”.

Nie tak miało być
Za odwołaniem przewodniczącego Wilbika opowiedziało się w tajnym głosowaniu 12 z 23 obecnych na sali radnych, co oznaczało, że jeden z radnych PiS wyłamał się. – Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się, myślałem, że jesteśmy grupą, że trzymamy się razem i że te 12 osób jest pewnych, tym bardziej, że mieliśmy spotkanie przed sesją i każdy zadeklarował się, że wie, jak głosować. Niestety, wynik okazał się inny, takie życie – zakomunikował N. Wilbik i dodał, że nie zgadza się ze stawianymi wobec niego zarzutami opozycji, ponieważ „robiliśmy wszystko z litera prawa, ja działałem przy współpracy z panem mecenasem Wójcickim głównie i panią Anią Świetlicką, którzy dawali wykładnię prawa”.

Nowy układ
Na przewodniczącego rady zgłoszono kandydatury Norberta Wilbika i Michała Pałyski /PFS/. Wynik głosowania nie zaskoczył, bo 11 radnych opozycji i jeden z koalicji rządzącej, zagłosowali za powołaniem na to stanowisko Michała Pałyskę, który zapewnił, że będzie chciał przełożyć swoje dotychczasowe doświadczenie samorządowe na jakość pracy w radzie powiatu. – Zawsze, jest jakaś zmiana, jeżeli zmienia się przewodniczący, ja natomiast bardzo będę chciał powiększyć grono, które będzie współpracowało z Powiatowym Forum Samorządowym – zaznaczył nowy przewodniczący. – Jestem otwarty na współpracę z panią starostą i zarządem obecnym, także w tej kwestii nie widzę żadnego problemu – dodał.

Jedna z osób nie zweryfikowała pomówień
Starosta Iwona Kurowska /PiS/ nie kryła swojego poirytowania tym wszystkim. – To, co usłyszałam w czasie jednej z przerw, jest to dla mnie kuriozalne, bo to nie są żadne fakty, to są zwyczajne pomówienia, które są siane jako dezinformacja. Jestem bardzo zaskoczona, że jedna z osób, które zagłosowały za odwołaniem przewodniczącego Norberta Wilbika, w żaden sposób nie zweryfikowała tych pomówień... – zwraca uwagę starosta.

Radnym nie udało się odwoła wiceprzewodniczącego, Jacka Woźniaka

Więcej w materiale Waldemara Jaronia