Uroczystości pogrzebowe ks. Jarosława Juszczyńskiego /AUDIO, WIDEO/
Kościół
Wt. 14.01.2025 21:11:25
14
sty 2025
sty 2025
Ponad 50 kapłanów, rodzina i licznie zgromadzeni wierni z różnych stron diecezji pożegnali dzisiaj, 14 stycznia, śp. księdza Jarosława Juszczyńskiego.
Zmarł w piątek, 10 stycznia. Miał 60 lat. Pełnił posługę kapłańską w diecezji siedleckiej przez 34 lata. Mszy św. pogrzebowej w kościele parafialnym w Wohyniu przewodniczył Biskup Siedlecki Kazimierz Gurda.- Wierzymy w życie wieczne i pragniemy, aby to życie wieczne dla naszego brata w kapłaństwie było szczęśliwe. Źródłem i fundamentem naszej nadziei na zbawienie jest Jezus Chrystus. Stajemy dzisiaj przy trumnie brata kapłana śp. ks. Jarosława z nadzieją, która zawieść nie może, z nadzieją na jego wieczne i szczęśliwe życie – mówił w homilii Biskup Siedlecki.
- Chciałbym dzisiaj dziękować dobremu Bogu za powołanie do kapłaństwa ks. Jarka. Za ten głos, który zabrzmiał w jego sercu, w jego duszy: „Pójdź za mną” i on na ten głos odpowiedział. Chciał służyć Chrystusowi w kapłaństwie. Służyć siostrom i braciom i mocno wierzymy, że tę misję wypełniał najlepiej jak potrafił. Dziękujemy za jego posługę - mówił ks. kanonik Adam Juszczyński, brat stryjeczny ks. Jarosława Juszczyńskiego.
- Ta parafia, żyjąca duchem bohaterskich naszych męczenników, wydała wielu kapłanów. Dzisiaj trudno ich zliczyć, bo wielu z nich odeszło już do wieczności. Śp. ks. Jarosław pochodził z rodziny nauczycieli. Ojciec był wieloletnim dyrektorem szkoły. Przezacna mama była dyrektorem przedszkola. Ta rodzina była silną Bogiem i ta atmosfera wydała kapłana, którego dzisiaj tutaj żegnamy. - Tak w imieniu księży pochodzących z parafii Wohyń zmarłego kapłana wspominał ks. infułat Kazimierz Korszniewicz.
- W imieniu wszystkich parafian z Tucznej żegnamy z wielki żalem i łzą w oku zmarłego ks. Jarosława Juszczyńskiego, który przez 13 lat był wikariuszem w naszej parafii. Ks. Jarek dał się poznać jako kapłan, który ukazywał drogę do Chrystusa przez modlitwę. Starał się rozmodlić naszą wspólnotę parafialną - mówiła Grażyna Lusawa z parafii Tuczna.
- W parafii Wargocin ks. Jarosław Juszczyński był proboszczem przez 6 lat. W naszej pamięci zapisał się jako świadomy, zaangażowany i sumienny sługa. Pragniemy wyrazić Bogu swoją wdzięczność za jego posługę w naszej parafii i zapewnić o pamięci w modlitwie - mówiła Mirosława Rybak.
- Z wielkim niedowierzaniem, żalem i ogromnym smutkiem przyjęliśmy wiadomość o odejściu śp. ks. Jarosława. Był człowiekiem wyjątkowym. Bardzo oddany swojej posłudze. Pełen pokory, wrodzonej dobroci i życzliwości dla każdego człowieka. W naszej szkole w Glinkach ks. Jarek pracował jako nauczyciel katechezy przez 8 lat. Kiedy walczył z chorobą i odszedł z naszej parafii i ze szkoły to nigdy nie odszedł z naszej pamięci i serc. Dziś żegnamy go z bólem, ale również z nadzieją. Wierzymy, że teraz przebywa w ramionach Boga, któremu tak wiernie służył. Jego przykład życia wciąż będzie nas prowadził. - Tak w imieniu parafian z Ostrówka i społeczności Szkoły Podstawowej w Glinkach mówiła dyrektor Marianna Trzaskowska.
- Z sercem pełnym smutku, ale i wdzięczności żegnam dzisiaj brata, który przez całe swoje życie z pokorą służył Bogu i ludziom. Kapłana o wielkim sercu. Naprawdę dobrego człowieka. Mój brat Jarek przeżył 60 lat bez jednego dnia. Jarek, księże Jarosławie żegnamy cię dziś z wdzięcznością. Wierzymy, że Bóg przyjął cię do swego domu, gdzie nie ma już ani bólu, ani cierpienia, a jest wieczna radość w Jego obecności – mówił Mirosław Juszczyński, brat zmarłego kapłana.
Chociaż wiemy, że każdy, kto się narodził umrzeć musi, to każda śmierć jest okazją do głębokiej refleksji, że otrzymaliśmy kiedyś dar życia. Ten szczególny dar pochodzący od Boga przekazany przez najbliższych. Każdy człowiek jest przez życie odbiorcą od Boga i od innych ludzi wiele dobra, ale każdy też człowiek realizując swoje zadania dzieli się dobrem i miłością. Jeśli jesteśmy komuś wdzięczni, to pomnażajmy to dobro, które otrzymaliśmy. Dzielmy się tym dobrem. Niech nie brakuje życzliwości i miłości w naszym codziennym życiu. Niech nie brakuje właściwego świadectwa. I to jest też ta wymowa tego pożegnania, które dzisiaj przeżywamy - mówił ks. kanonik Henryk Kalitka, proboszcz parafii Wohyń.
Po zakończeniu Eucharystii ciało śp. ks. Jarosława Juszczyńskiego zostało złożone na miejscowym cmentarzu parafialnym.
Zobacz Galerię
83 Zdjęć
Sławomir Karczewski zebrał garść wspomnień o zmarłym księdzu Jarosławie Juszczyńskim. Posłuchajcie:
1 komentarze
Wspaniały kapłan